niedziela, 14 lipca 2013

Bracia mniejsi w Łazienkach

Jako że w Łazienkach trwa remont, zwany też modnie rewitalizacją, w okolicach Pałacu Na Wodzie nie ma czego szukać. Tym samym, wiewióry i wszystko inne co wchodzi na głowę, żeby dostać jeść staje się główną atrakcją. Przy okazji uwaga na kleszcze, bo te atrakcją raczej nie są, a przeprowadzone niedawno właśnie w Łazienkach badania wykazały, że są one zarażone wszystkim, czym tylko się da. Wróćmy jednak do tematu: co można spotkać w Łazienkach? 

Oczywiście wiewiórki to podstawa, potrafią wejść nawet na głowę.




Sikorki stają się odważne, gdy tylko wypatrzą człowieka z bułką.




Są też wszelkiego rodzaju kaczki, w tym przepiękne egzotyczne mandarynki.




Dumne pawie nie zawsze chcą pokazywać ogony. Na ten zaszczyt trzeba sobie zasłużyć :)


Gołąbki wyjątkowo nie były zainteresowanie jedzeniem. Miały ważniejsze sprawy.

Wróbli jest niestety coraz mniej.

Kiedy wyciągnęłam orzechy, bułkę i ziarnka lnu nawet zięba zaczęła nieśmiało dreptać wokół mnie.

Sójka też była odważna.

Najbardziej zaskoczył mnie kowalik, któy zwykle jest bardzo płochliwy. Ten jednak był bardzo ufny i jadł nawet z ręki.

No cóż, to wszystko co udało mi się zaobserwować podczas całodziennego wypoczynku w Łazienkach. Podobno można też spotkać lisy i sarny. Może następnym razem uda mi się je wypatrzeć i uwiecznić :)

5 komentarzy:

  1. Sarny w Łazienkach? No to byłoby nieco dziwne, ale kto to wie. Bajkowo kolorowe zdjęcia!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba się zdarzają, bo widziałam kiedyś zdjęcie, bodajże, w Wyborczej :)

      Usuń
  2. Ładna ta przyroda, ale co nachlna to już jej.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  4. Wszystkie zdjęcia w tym wątku są po prostu cudownie. Oby więcej takich zdjęć na tym blogu.

    OdpowiedzUsuń